Lęk dotyczący drzemki malucha w żłobku

Dlaczego rodzice tak bardzo stresują się drzemką swojego malucha poza domem?

To obawy mam, które wysyłają swoje dziecko do żłobka po raz pierwszy. Najcześciej maluch w domu zasypia tylko przy piersi. Jak to będzie wyglądało w żłobku? W rzeczywistości nie stanowi to większego problemu, ponieważ dziecko bardzo szybko uczy się zasypiania w inny sposób niż dotychczas. Maluch pięknie zaśnie tak przy babci, jak i tacie, a także przy żłobkowej cioci w placówce. Trzeba jedynie znaleźć odpowiedni sposób, by dziecko mogło sobie słodko spać. Można spróbować przetestować to w domu. Poproś, by tata malucha lub inny krewny uśpił dziecko bez Twojej obecności. Na pewno się uda!

Drzemkę mamy tylko w wózku…

Większość zalęknionych mam mówi: „moja córka zasypia tylko w nosidełku lub wózku!” Spokojnie, to także nie stanowi problemu. Zawsze możesz zostawić w żłobku swoje nosidełko. Jeśli maluch nie zaśnie jak reszta rówieśników, ciocie dostosują formę drzemki do potrzeb Twojego dziecka. Jednak jest to ostateczna opcja, gdyż maluch z czasem przyzwyczaja się do spania w łóżeczku jak pozostałe dzieciaczki.

A co jeśli mój syn nie zaśnie podczas drzemki?

Przerażone mamy myślą, że dziecko będzie się nudziło lub nieswojo czuło. Jeśli Twój maluch z jakiegoś powodu naprawdę nie będzie chciał spać – nie przejmuj się! Żłobek to miejsce, gdzie maluchy przede wszystkim się bawią, dlatego w takich sytuacjach ciocie zajmą się dzieckiem tak, że nie poczuje się ono niekomfortowo. Na pewno nie można usypiać malucha na siłę, dlatego nie zmuszamy dziecka do leżakowania i spania, jeśli nie odczuwa takiej potrzeby.

Czy drzemka w żłobku jest istotna?

Temat drzemki w placówkach jest dyskusyjny. Badania naukowe potwierdzają jednak, że kilkadziesiąt minut snu w ciągu dnia jest bardzo istotne dla rozwoju malucha. Drzemka bowiem wpływa na prawidłowe dojrzewanie, wycisza i uspokoja. Dziecko podczas zabawy przeżywa rozmaite emocji, odbiera mnóstwo bodźców z zewnątrz. Kilkadziesiąt minut snu to doskonały moment odpoczynek dla mózgu. Dziecko może nabrać siły na kolejne rozrywki. Jeśli maluch nie dostanie porcji odpoczynku, może dochodzić do wzrostu wydzielania kortyzolu, czyli hormonu stresu. Finalnie dziecko będzie marudne, pobudzone i niesforne.

Jeśli wiemy, że w trakcie drzemki dziecko odpoczywa i regeneruje się, podkreślmy, jaki ma to wpływ na umysł naszej pociechy. W trakcie snu rozwija się mózg i połączenia nerwowe. Kiedy dziecko śpi, uwalniany jest hormon wzrostu, odpowiedzialny za prawidłowy rozwój fizyczny, za mięśnie i tkanki. Sen w ciągu dnia sprzyja pamięci i pomaga w skupieniu. Wypoczęty umysł lepiej funkcjonuje, mózg poprawnie przyswaja informacje i łatwiej je zapamiętuje.

Codzienna drzemka służy także wprowadzeniu dziecka w pewien rodzaj rutyny. Dla malucha ważne jest poczucie bezpieczeństwa i przewidywalności. Leżakowanie w żłobku o tej samej godzinie wycisza nasze pociechy, ale też daje poczucie stabilizacji. Rytualne powtarzanie pewnych czynności uczy przestrzegania zasad. Im częściej wprowadzać będziemy regularność w życie dziecka, tym łatwiej będzie mu zorganizować się w przyszłości.